Wpis który komentujesz: | dziś taki senny dzień... chciałam iść do parku gdzieś, poczytac conieco, ale w koncu trafiłam do księgarni... siedziałam tam z godzine... niedawno widziałam "milczenie owiec" tytuł jednej książki, która rzuciła mi sie w oczy, brzmiał "milczenie owieczek" autorstwa...wrednej pani pracującej w telewizji, no cóż... zastanawiam sie czemu pisała o aborcji i prawach kobiet w Polsce, o tym jak ludzie podchodzą do tego problemu i jak reagują na kobiety po tego rodzaju przejściach... może los ją tak okrutnie potraktował, może ją zbesztano na wszystkie strony, a właściwie... ciekawe co tak na prawde tam napisała... z reszta mniejsza o wiekszosc, wakacje przeciez mam i tak o tydzien krótsze, zal by było znowu sleczec nad ksiazkami, tym razem do swietego nigdy... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |