Wpis który komentujesz: | no i pojebało mi siem zycie znowu... przeciesh wiedziałem doskonale ze na tym wyjeździe do warshawy stanie mi siem coś złego... i chociash tak uważałem i starałem siem to jednak... nom cóż, raz nie wychamowałem i akurat tam stała policja... dostałem kolejne punkty i o mały włos nie straciłem prawa jazdy... niby nic ale, a jednak... czara przelała siem kolejny raz, kolejny raz zawiodłem siem na tym w co wierze, kolejny raz zawiodłem siem na życiu... to siem stało w nieodpowiednim momencie... nie wiem i spadłem chyba na dno... i niestety nie umiem siem od niego odbić... eh a moshe nie chcem?? bo wiem że to i tak nic nie zmieni, że nic jush nie będzie lepsiej, że nic siem nie ułoży... ok wshyscy siem ze mnie smieją, a nie wiedzą co ja czuję, nie wiedzą co siem dziej naprawde, nie widzą tych wshystkich łez które bezwiednie spływają mi po policzkach... czy to jush jest depresja?? wczoraj dowiedziałem siem, że dzisiaj znowu wyjeżdżam za granicę, nie ma to jak znać swoje plany na najbliżshą przyshłość!!...: -"wiesh krzysiek jutro jedziesh do hannoveru..." -"yyy ale co?? jak??" -"a to nie wiesh? widocznie zapomniałem Ci powiedzieć..." -to spierdalaj!!!... czujem siem jak czyjś wyrobek, jak jakieś popychadło!... ok więc za chwilkem wyjeżdżam, wrócem zmęczony w czwartek w nocy... to nic że zmęczony, przeciesh ja qrwa nie mushem odpoczywać... na piątek wziąłem urlop, w piątek jest nash 24;* w piątek jest nasha rocznica;* jedziemy to uczcić do wrocławia;* przeciesh tam siem to wshystko zaczęło... shczerze to żyjem tylko wyczekiwaniem na ten dzień... i wshystko inne mam w dupie!! ok jadem jush, niemcy po raz drugi! ...babygirl czekaj na mnie...;*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2004.09.23 18:20:43 na pewno poczeka;) PS. nie daj sie!!! kjuik msciciel pomoze;p |