Wpis który komentujesz: | * * * Z tęczą na przechadzkę, czy na spacer z burzą? W deszczu moknąć, wiatrem chłostany po twarzy Czy wciąż gonić barwy, miraż bezcielesny Łudząc się, że w końcu zechce mi się zdarzyć... Płomień wciąż pamiętać, czy stać się popiołem Dać odejść wspomnieniom, czy przyzwolić drganiu Strun, co w sercu grają muzykę namolną, Ckliwym snem pamiętać każą o kochaniu A może też zapaść w codzienność i trwanie? Beznamiętnie przyjąć wiatru ton ponury, Natrętne smaganie, iskry bólu w szczękach Dać wygasnąć ogniu i przegonić chmury? Czy trujące zgliszcza piękno kwiatów zmieni? Czy po burzy tęcza barwą rozpromieni? 22 września 2004 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |