Wpis który komentujesz: | "(...) Najbardziej niesprawiedliwe bylo to, ze czasami za nim tesknila, a raczej za dobrymi chwilami spedzonymi razem. Malzenstwo z Dawidem bylo wygodne jak lozko, w ktorym sypiala od lat. Przywykla do obecnosci drugiej osoby, do ktorej mogla sie zwrocic czy tylko jej wysluchac. Przy- zwyczaila sie do porannego zapachu swiezo parzonej kawy(...) Tesknila za wieloma rzeczami, ale najbardziej za poczuciem bliskosci, przytulaniem sie i szeptaniem do siebie za zamknietymi drzwiami.(...) Nadal marzyla o tym, by zakochac sie, by ktos wzial ja w ramiona i sprawil, ze poczulaby sie najwazniejsza na swiecie.(...) Przyznawala sie przed soba, ze teskni za fizyczna blizkoscia, kochaniem, przytulaniem sie i ufaniem komus.(...)" Nicholas Sparks "List w butelce" |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |