Wpis który komentujesz: | Wyjazd na Litwe niesamowity od poczatku: na dworcu pan w pilce do nogi na glowie w charakterze kapelusza (kiedys nosil korone z Burgerkinga,0), jego konwersacja z jakims Niemcem, zielone galazki nie wiadomo skad, ktore mu dawal... dziwne byly te galazki... W przedziale jeden stary, czerstwy Niemiec i jeden mlody, blady Szkot. No i my. Podroz tak dobra jak nigdy, bo co pociag to pociag. W Wilnie slonce i wszystko zapowiada sie dobrze. Bedziemy mieszkac w Domu Dziecka w Podbrodziu. Zacznie sie... A Wilno zaskakuje - internet cafe... co w tym miejscu bylo wczesniej? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 12:15:05 Best Site! buy phentermine |