Wpis który komentujesz: | wczorajsza wyprawa an grila byla hmmm powiedzieli ddzialak numer 249,blisko.Trafisz.Idz po numerkach.Wiec poszedlem.Numer 4 ,5,27 i tak sobie szedlem>Jak zobaczylem nuemr 199 to juz sie cieszylem,ze to nie daleko.fakt nie daleko byl numer 11 i 298... szukajc nizszych numer zarz onk znalazlem 56 a pozniej 11[tuz obok 56].Zadzwonili do mnie i powiedzli,idz dlaej,nie poddawj sie.Wiec ruszylemw w wyprawe i dotarlem do 4-7 zaraz obok 507 ... po kilkunastu krokach ta uliczka zastanawialem sie czy przyapdkeim nei rozbic namiotu,rozpalci ogniska i przeczkeac do rana,uwazajac na trupy z pobliskiego cmetarza.harpun mial byc tylko na aligatory z kanalwo.Lecz angle tuz obok numeru 517 w uliczce skrecajace w prwo dostrzeglem numer 536 no i w konuc kilka dzilaek dalej.Byl on,GRILL.Saint Grill taaaaaaaaaa nie ma to jak lazic po ciemku,po nieoswietlonym terenie dzialek z porawan rosnaca numeracja... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |