Wpis który komentujesz: | Miłość...niby zwykłe slowo,a tak wiele znaczy..i tak wiele znaczeń ludzie mu przypisują..:)każdy Jej szuka, ale nigdy nie ma pewności,że znalazł,każdy Jej pragnie,ale nie każdy potrafi Jej sprostać gdy już się pojawi... wszedzie słyszymy o Miłości,a tak naprawdę wkoło jest Jej tak niewiele... Czym jest prawdziwa Miłość? zadaję sobie to pytanie dziś po raz setny chyba dzisiaj:) dlaczego? - bo ludzie,którzy mnie nie znają,mówią,że kochają...miłość wyznają osoby,które są tak inne ode mnie,o odmiennych poglądach i sposobie na życie... jak to zrozumieć? jak mozna kogoś kochać gdy nie zgadza się z nim w żadnej kwestii? gdzie tu zrozumienie, wzajemne wsparcie? - bo nie wiem, na jakiej podstawie mężczyźni mają prawo mówić nam,że przez naszą nieodwzajemnioną miłość cierpią i tym samym zrzucać na nas cały ciężar winy i wyrzutów sumienia... - bo nie potrafię zrozumieć dlaczego Miłość jest tak skrywana. jeżeli się kogoś chyba,to powinno się krzyczec o tym na wszystkie strony! miłośc to dar od Boga,to On sprawia,że na naszej życiowej drodze pojawia się właśnie TA osoba!dlaczego ludzie się tego wstydzą..? - bo nie wiem jak można cierpieć z Miłości... Przecież to nasze największe szczęście gdy możemy kochać i gdy chcemy dla tej drugiej osoby wszystkiego co najlepsze... Czy Miłość nie powinna przynosić radości z tego,że możemy dać tej drugiej osobie wszystko co mamy, nie oczekując nic wzamian? - bo mam już dość niespełnionych obietnic o uczuciach,które miały trwać wiecznie,a skończyły sie tak szybko... po co obiecywać, skoro nikt z nas nie wie,co będzie za rok czy dwa? Tak wiele watplwości... Czy sa na świecie ludzie,którzy potrafią kochać szczerze, bez egoistycznych pobódek zaspokojenia własnych potrzeb?czy istnieja ludzie,którzy swą Miłość uważają za największe szczęście i chcą podzielić się tym ze wszystkimi? Jeżeli nie będe potrafiła tak kochać to nie będe wogóle... i sama też nie chce być kochana w żaden inny sposób... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aniol | 2004.09.28 08:34:17 ja znam mnóstwo takich ludzi. Myślę że każdy potrafiłby tak kochać, tylko pod słowem miłość rozumieją naprawdę różne dziwne rzeczy. No, jednym słowem na każdego przyjdzie pora:) I każdemu życzę wzajemności:) shvagyer | 2004.09.27 22:40:39 Przekonasz się, na każdego kiedyś przychodzi taka pora. :) akwenus | 2004.09.27 21:17:31 mam nadzieję,że tez się kiedyś o tym przekonam:) karolajn | 2004.09.27 13:14:21 tak są tacy ludzie!!! |