mona
komentarze
Wpis który komentujesz:

ogladalam dzisiaj smieszny program....na poczatku byl nudny,ale pozniej jakos wciagnal...grupa ludzi rozwodzila sie nad haslem"czlowiek-istota nieznana"
kim jest czlowiek?
kim jestesmy my?
wg jakiegos niemieckiego filozofa" czlowiek jest tym,czym jest"..ktos zacytowal Flauberta,iz" czlowiek nie zasluguje nawet na to,by sie nad nim zastanawiac"
no ale jak juz weszlam w temat i robiac Flaubertowi na zlosc(Ty "fajansiarzu"....tyle nocek zarwalam przez Twoje ksiazki..hihi,0) i zastanawiajac sie nad czlowiekiem,mozna rowniez zastanawiac sie nad samym zyciem( no bo coz to za czlowiek ,ktory nie zyje.....hehe odp.nieboszczyk ;,0)
natomiast zycie kojarzy sie z przemijaniem....tststs wlasnie mi sie przypomnialo ze juz nawet Sfinks zadawal zagadke( co to za zwierze obdarzone glosem,ktore rano chodzi na czworakach,w poludnie na dwoch,a wieczorem na trzech? ,0)
Jaki sens ma zycie ,jezeli trwa ono tak krotko?
..no ale jezeli juz trwa i skoro jest juz czlowiek,to w takim razie,jak jest zbudowana jego psychika,od czego sa uzaleznione jego zachowania,dlaczego jest taki jaki jest,a nie inny?
....pfff podejrzewam ,ze nikt nie znajdzie na to odpowiedzi...
(by the way...dobra zagadka lol ;,0)
...ale i tak na rozne sposoby ludzie proboja znalezc odpowiedziec...czy tez poprzez religie czy tez niezaleznie od autorytetow wyznaniowych
ja chyba jestem optymistka ,bo do mnie przemawiaja raczej humanisci,ktorzy uwazaja ze czlowiek jest bardzo wartosciowy,ze licza sie jego zalety takie jak: roztropnosc,wiedza,poczucie sprawiedliwosci,zdolnosc trafnej i slusznej oceny moralnej,poczucie wlasnej godnosci i pracowitosc..
Zadawalajac sie zyciem obecnym,czlowiek nie ma powodu lekac sie o przyszlosc
Nawet jezeli trudnosci zyciowe budza w nim niepokoj,to coraz glebsze wnikanie w istote istnienia przekonuje go,ze w swiecie nic nie ginie,ani nie umiera,a tylko zmienia postac swojej egzystencji.
Niektorzy uwazaja ze czlowiek ma swoj los zapisany w gwiazdach.....nie wiem.....ale wszystko wskazuje na to ,ze tak..
ale wiem,ze w sposob naukowy nie mozna wytlumaczyc kim jest czlowiek
wogole wiekszosc "duchowych" rzeczy nie mozna wytlumaczyc naukowo,poniewaz tym dominujacym elementem w czlowieku jest nie rozum,lecz uczucie.
Glos serca jest bardziej zgodny z natura anizeli glos rozumu,i dlatego uwazam ze powinno sie kierowac tylko uczuciem i jemu dawac pierszenstwo
Serce bowiem,a nie rozum prowadzi do poznania,gdyz rozum nie moze wogole pojac tego,co przezywa serce....
wydaje mi sie ze najgorsze w czlowieku jest to ,ze bardzo latwo podporzadkowuje sie tlumowi,ze mu ulega nie broniac wlasnego zdania
jaki jest wiec czlowiek? wydaje mi sie ze czlowiek to poprostu " istota nieznana".... ;,0)
hehe....czyli dalej nic nie wiadomo i jezeli chcialo ci sie to wszystko czytac....to uklon z mojej strony :,0)
nie wiem....poprostu bije mi dzisiaj...wysprzatalam dzisiaj auto prawie ze szczoteczka do zebow...i wogole jakos dziwnie sie czuje...no taaaaa...jesien..,jesien..,jesien ..a to ty ;,0),0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 15:03:37
Best Site! buy phentermine