przetwory_miesne_trzeciego_sortu
komentarze
Wpis który komentujesz:


dzień psu w dupe. wczoraj sie dowiedziałem że oprócz tego że jestem nieodpowiedzialny ( nowiem ale po co mi powtarzać) to jeszcze olewam panią promotor, szkołę i moją edukację( po co sie powtarzać w paru kwestiach ). pani poprosiła ze bym się z nią spotkał, gdzie? w Siedlcach. okej znam na wylot miasto to spoko, ale opcja zapierdalania o 4 rano zimnym autopkiem do stolicy podlasia to nie jest to co nawet może być podejrzane o "ok". ogólnie znośnie, pojechałem poszukałem znalazłem oczywiście wszystko było nie tak ale chuj jakoś poleciało. potem do babci ( u której notabene nie byłem dość długo ) mega turbo śniadanie ( jak to babcia) no i do domu. z perspektywy czasu Siedlce sie zmieniły, i to raczej na plus. Miasto z mojego dzieciństwa nie ma już skurwiałych tynków w kolorze śmierdzącego różu, nie ma asfaltowych chodników, obszczanej infrastruktury bram, i menelstwa które hordami wystaje w bramach Sienkiewicza i Kilińskiego. Nie ma także tego uroku które miało miasto przed papieżem. Trudno nazwać urokiem realizm a nawet hajper realizm który bil z każdej twarzy człowieka siedleckiego, kamienice zbombardowaną chyba w czasie wojny która stał jeszcze w latach 90 w samym centrum. No i bank koło więzienia który poorany kulami nadawał miastu jakiś tam charakter. Teraz wszędzie klinkierówka , chodniki proste, ściany pomalowane w stonowanych kolorach, zasadniczo cywilizacja. Zasadniczo bo niby wszędzie nowe ale kurwa tylu chamskich ryjów to ja nie widziałem na oczy od 100 lat. Wszelkiej maści sprzedawcy plastikowego obuwia bez zębów, dziewczęta o pięknych rysach i zarazem aparycji dziwek, buty z czubami, poprzecierane spodnie no i nieodzowny element każdego chama – reklamówkie, widzisz ładną dziewczynę na pierwszy rzut oka okej ale po chwili zauważasz że ma mega czerstwe buty na grubym obcasie, do tego sportowe skary, i reklamówkę wytartą z reklamówki ;)
oj to nie dla mnie. Na szczęście honor miasta ratują emeryci, pielęgnując etos mieszczaństwa nie tylko zbiorem niepisanych zasad ale po prostu można to wyczytać w ich twarzach, wiesz masz wrażenie jakbyś tych ludzi znał z fotografii które leżą u babki w turbo starym albumie.
Dobrze że się z sumie stamtąd szybko zawinąłem.
Pędem do domu bo wpadał elimpakte Majoletni , który dziś odjebał kawał dobrej szybko sprawnie i okej bardzo, WRAŻENIE chopaku.
Tymczasem zbieram się do nie wiem czego ale najpewniej do snu bo wkurwiać na darno się nie będę
Pozdrawiam tych co mają problemy większe niż ja elo, bo ogólnie to na razie popuszczam troche w my-tochy


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
babu | 2004.09.28 00:53:05
prostuj siee bo pojade z tymi czasownikowymi niah