Wpis który komentujesz: | przyznam sie bez bicia,ze ogladam ostatnio brazylijskie seriale :,0) ..a wlasciwie to od wakacji i dochodze do wniosku,ze one wcale nie sa takie glupie(poprostu z zycia wziete i tyle,0) dokladnie zycie czasami jest tak popierdolone,ze tylko chwycic kamere i nakrecic serial mialam kiedys tam opisac "srode" z zeszlego tyg ...odsypialam....(wlasciwie co ja wtedy odsypialam?juz wiem..wtorkowa impreze andrzejkowa...a wlasciwie zwiazanego z nia kaca ;,0) wlozylam sobie stopery do uszu,ale zapomnialam zamknac drzwi w pewnym momencie uslyszalam niesamowity huk otwieram oczy,wyjmuje stopery,a tu jakas panienka stoi w moich drzwiach i sie pyta czy u mnie nie ma Beaty ja dostalam takiej tachykardii,ze szok(nie lubie jak ktos mnie budzi..a wlasciwie to bylam wystraszona,bo nie wiedzialam co sie dzieje,0) rozejrzalam sie dookola i mowie ,ze nie ma panienka(pierwszy raz ja w zyciu widzialam,0) stoi dalej,pyta sie czy "napewno?",ja jej ,ze" tak "(powiedziala,ze sorry,zamknela drzwi i poszla,0) w tym momencie zastanawialam sie ,czy tez na pewno juz nie spie ...nie istotne...ucieszyla mnie wizja dalszego snu az tu nagle z mojej szafy wychodzi....Beata no nie,wtedy to juz wogole zwatpilam jak sie pozniej okazalo Beata weszla do szafy jak spalam,a tamta panienka szukala jej po akademiku,a ze Beata czesto siedzi u mnie(mieszka na przeciwko,0) i jeszcze na dodatek Kaska byla 5 min wczesniej u Beaty i powidziala ze Beata jest u siebie,to tamta panienka weszla do mnie hehe.."weszla" zbyt lagodnie powiedziane...ona poprostu wparowala,a ten huk ,ktory mnie obudzil to bylo trzasniecie drzwi od pokoju Beaty(panienka-sorry za wyrazenie,ale nawet dzisiaj nie wiem jak miala na imie-jej tam nie zastala,wiec "lekko" je zamknela,0) a o co cala akcja? oczywiscie przez plec przeciwna by the way to z faceta jest kretyn chodzi z dziewczynka ponad 5 lat,ale jej nie kocha i nie wie,jak jej to powiedziec,wiec postanowil do tego celu wykorzystac Beate (tzn tydzien wczesniej zerwal z panienka,poszedl na impreze,gdzie po pijaku Beata wymienila z nim ptialine,a ze on szalal za Beata juz od dluzszego czasu to doszedl do wniosku,ze jezeli Beata sie z nim pocalowala tzn ze juz ze soba chodza........tyle tylko ,ze Beata na drugi dzien od niego nic nie chciala,wiec postanowil wrocic znowu do swojej panienki i jej wszystko opowiedzial.....zapominajac jednak dodac,ze to on zarywal do Beaty,wiec ta panienka,ktora stala w moich drzwiach chciala dorwac Beate,zeby sprzedac jej kotleta,0) nic dodac, nic ujac mnie osobiscie jest zal tej panienki....bo jak jej nie kocha,to marne szanse,zeby to jeszcze zrobil jest z nia z braku laku i podejrzewam,ze predzej czy pozniej i tak ja zostawi powinna zdac sobie sprawe z tego,ze "nigdy nic na sile"... ......owszem.... "powinna"....ale komus zakochanemu trudno jest to wytlumaczyc dlatego mozna jej tylko wspolczuc. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 15:03:45 Best Site! buy phentermine |