Wpis który komentujesz: | no to choroba pokonana i urodziny tez, przynajmniej "natenczas". w weekend jade do Polski i tam sie zacznie! Mam nadzieje, ze nikt mi nie wypomni ILE to juz i ze na TORCIE (niecierpie tortow juz od dziecka)nie znajde magicznej cyfry, nawet w systemie szesnastkowym prosze nie wspominac;) mily akcent mezowski - nabyl mi plyte ktora juz zawsze chcialam miec, a byla "niedodostania" w europie. Normanie zamowil mi ja w stanach i przeslal sobie do firmy, zebym sie nie domyslila:) ehh. Jade obrabowac crewshop ze znacznej czesci perfum - cholera, dlaczego kazdy cos sobie zazyczyl... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2004.10.10 02:02:43 hm.. wzielabys i napisala, jak bylo w kraju... |