Wpis który komentujesz: | tia drugi dzień przymusowego urlopu matki w domu... problem - jak sie zdenerwuje nie umiem pożądnie złozyć zdania... w ogóle... ani ani... i się jąkam...i wtedy tylko "kurwa" na język przychodzi... i matka się rzuca że nie dość że rozpieszczona to jeszcze chamska wulgarna... ja nie wiem czego to jest wina... nigdy tak nie było... może to EEG to nie jest taki zły pomysł... a może panikuje? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sumamed | 2004.10.02 18:18:33 ja się kiedyś jąkałem nałogowo... teraz tylko w sytuacji bardzo stresującej... głeboki wdech i zaczynanie zdania od początku zawsze pomaga :) a jak nie - zmiana lokalu na jakiś czas :)) PS. EEG - to encefalograf :) takie urządzonko do badania pracy mózgu... v. | 2004.10.01 14:44:26 to ja może tak: Co to jest kurwa EEG?????? toja | 2004.10.01 12:16:05 obie uzylysmy slowa "rzucac" i obie niedoslownie ;) toja | 2004.10.01 12:15:04 ja jak sie denerwuje to tez kurwami rzucam. i mojej mamie oczywisie tez to sie nie podoba, hehe |