Wpis który komentujesz: | Jutro powrot do...(dziwnie to zabrzmi chyba) codziennosci??? Codziennosci, bo teraz kazdy dzien bedzie wygladal inaczej...mialem tego przedsmak w ostatnim tygodniu...Nie powiem, zeby bylo zle, w kazdym razie jest inaczej, zycie jest o wiele szybsze, ale zdazylem sie przyzwyczaic... "Chciałbym zatrzymać czas, kiedy patrzę na nią Zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść Zawsze tanio sprzedać coś Patrzę na nią teraz bo Mam szczęście, mam coś czego teraz chcą Wszyscy!... I wiesz! Nawet jeśli jutro wszystko zniknie OK! Spoko może szybko przyjdzie Chciałbym naciskać play i stop jak w boom-boxach Jak coś się dobrze klei to chcę tu zostać Wiem! Wierzę wciąż więc jestem ryzykantem Ale wiem, że ten świat nie jest kiddyland'em Ej! Nie ufam tym, co mówią: czas to pieniądz Najpierw coś cenią, później twarz swą zmienią. Znam ich! Tracą chwile, myślą że są twardzi Czas przeminie, znów wrócimy na tarczy Znów myślimy jak tamci, znów czas przeminął Dziś jestem starszy, mam coś w garści Ty znasz epilog! Boże! Chciałem zatrzymać czas tyle razy w życiu Nie wiesz czego chcę teraz? Bez kitu!" Cala piosenka jest beznadziejna, ale ta czesc jakos szczegolnie lubie sluchac... Jutro znowu 5 h w pociagu...ale przynajmniej ksiazke dokoncze bo troche mnie zaciekawila...czytam "Cyfrowa Twierdze" Dan'a Browna... Nie wiem kiedy wroce do Slupska, pewnie nie predko, bo tak na prawde nie bedzie mi sie chcialo tluc tyle pociagiem...Zycze Wam wszystkim powodzenia...Moze z czasem cos tu napisze jeszcze...Tymczasem Poznan:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |