Wpis który komentujesz: | w moim kompie mieszkal sobie trojan juz go nie ma. (zeby sie go pozbyc(?,0) , zaczelam "bawic" sie DOS`em..."udalo" mi sie skasowac kilka rzeczy tak , ze nie moglam przez te ostatnie dni wejsc do sieci a to czego nie udalo sie skasowac mnie , udalo sie mojemu koledze z 1 roku informy...,0) jaki efekt koncowy? moj komp juz nie jest moim kompem wszystko trzeba bylo zainstalowac od poczatku obecnie nie mam nic ,oprocz windowsa 98 poprostu NIC cale 2 lata mojego "zycia komputerowego" poprostu nie istnieja... (gdyby nie tabletki,to bym juz od godziny byla tak nawalona , ze szok...,0) a moze to jakis znak? znak nie tyle co mojej glupoty ( mogam przeciez wszystko(chociazby adresy mailowe i inne dane,0)nagrac na dyskietke,0)...ale znak zaczecia wszystkiego od poczatku? zaczecia zycia "bez "sieci i osob z nia zwiazanych ...(a zwlaszcza jedna,0) musze sie nad tym zastanowic... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 15:05:26 Best Site! buy phentermine |