arefski
komentarze
Wpis który komentujesz:

Żle się czuję ogólnie...Nie spałem pół nocy. O godzinie 4 w nocy dostałem smsa od Oli, zadzwoniła, rozmawialiśmy jakieś 12 minut, później kładłem się zdrzemnąć chociaż, ale chyba panicznie bałem się zasnąć, bo wiedziałęm że przyśni mi się właśnie Ona. Zasnąłem, nie myliłem się. Zastanawiam się tylko czy te sny coś znaczą - już 2 sen z rzędu, że między nami się układa, a jednak w rzeczywistości jest na odwrót. Nie jesteśmy razem, ale dzwoni - nie powinna, powinna skasować mój numer i spróbować wymazać mnie z pamięci...skrzywdziłem Ją...

dlaczego tego nie robi? Miała prośbę do mnie, ale wiem że mogłaby się zwrócić z tym do kilku na pewno pewniejszych osób niż ja np. do Jej przyjaciela, ale zrobiła to do mnie. Zdaję sobie też z tego sprawę, że mogędoszukiwać się w każdym Jej ruchu jakiegoś kroku, jakiejś aluzji do mnie, a tak na prawde przyczyna tego, że do mnie dzwoni może być zupełnie inna i całkiem prosta. Zastanawiam się... Myślę o Niej ok. 23 godzin i jakichś 49 minut na dobę i dobija mnie to coraz bardziej... może za jakiś czas kiedyś, jak minie trochę czasu uda nam się połączyć? może Ona o mnie zapomni już niedługo a ja o Niej? Może zostaniemy "koleżeństwem", będziemy się spotykać, wyjdziemy kiedyś na piwo razem, a miłość i "kocham" już nie wróci, ale chociaż bądźmy szczęśliwi...

"Talk to me softly There's something in your eyes
Don't hang your head in sorrow And please don't cry
I know how you feel inside I've been there before
Something's changin' inside you And don't you know..."

wiecie skąd to jest??:)

numer na poranek:
Guns N' Roses - Don't Cry

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Oberowski tez usmiechniety:P | 2004.10.08 20:55:56
dominik trzymaj sie!!i mam nadzieje ze wszystko to co ma sie ulozyc to sie ulozy i ze juz niebedzie nic zle,w sumie to wprawie nic o tym niewiem ale mam nadzieje ze moje slowa...(wiem ze niepomogą) ale chociarz wiesz ze uswiadomilem sobie ze kawalek z toba to niewszystko....:)dobra jak ty to mowisz "5ive":)3m.sie

martynek | 2004.10.08 10:24:53

Dominis ciesze sie ze jest lepiej...bo ostatnio nie widze usmiechu na Twojej twarzy...przykro mi jest ze te zwiazki Twoje koncza niezbyt fajnie, ze w ogole sie koncza;/ale Ty jestes zafajnym facetem, zeby nie trafic na swoje najwieksze szczescie i zobaczysz ze na pewno czeka na Ciebie tuz za rogiem..zycze Ci z calego serca, zebys JE odnalazl...buzka:***

uśmiechnięty arefski :) | 2004.10.04 20:43:23
Martynka: wiem, pogadamy...powiem Ci że jest już dużo lepiej... ale dobrze będzie pogadać...:) buźka...dzięki piękne karolajn: nie wiesz skąd są te słowa?:) z numerku na poranek:) buźka... p.s. jesteś jedną z niewielu nieznajomych osób, które owiedzają mój nlog...dzięki również buźka

martynek | 2004.10.04 15:39:42

tam mialo byc na poczatku"Ziom:":)

martynek | 2004.10.04 15:39:26

Zom normalnie Ty musisz mi all opowiedziec...widze ze troche sie pokomlikowalo taka smutna minke miales w sobote jak przyszedles:*buzka..moze tak musialo byc nie wiem..trudne to do wytlumaczenia..ale podnies glowke do gory!!

karolajn | 2004.10.04 09:22:27

nie wiem