Wpis który komentujesz: | jesten zbyt zmeczony zeby sie rozpisywac... koncert byl dobry, piwko z kannabis rowniez, jedyny minus to cena, kasta i numer raz pokazali klasie, GTW siieeeaaa!!!! mialem okazje nawet sie przywytac z numerem osobiscie ale foty nie zrobilem bo ciemno bylo, a co do fot to zarzuce na dniach cos, po powrocie 2 godziny snu i do roboty swieczki produkowac, heh jutro 10 godzin, odpadne... yoo |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
w$h | 2004.10.10 00:46:15 na dniach moze cos napisze bo mnie len zlapal hehe pozdroo Nina | 2004.10.08 22:28:59 hej wiszku widze ze brak nowych notek a tak nas ciekawi co u ciebie sie dzieje jak tam twoje zycie hehe praca szkola i wogole zaniedbujesz czytelnikow a tak nie mozna P.S to bylo upomnienie potem wyciagneimy konsekwencje heheh pozdro sudom | 2004.10.08 12:14:50 Oj Wiszku cos monotonia sie wkradla na Twoj blog :p heheh. U mnie nie lepiej - nie ma teraz czasu, ale jak bedzie i cos ciekawego sie wydarzy to opisze to na moim blogu... Pozdro ziom! krecik | 2004.10.05 23:57:59 Ja sprzedaje zapałki!!może zrobimy interes??hehehe Pozdro!!Nara!! qszu | 2004.10.05 20:49:08 ja to na koncercie bawiłem sie dobrze tak do 23. Wypiłem tylko 2 piwa bo byłem tak chory, że zimne mi nie przeszło przez gardło a ciepłego nie nawidzę. Siedziałem z gorączką w loży, na sobie 2 bluzy i trzecia na kolanach. Kurwa nikomu nie życze takiego melanżu. Ale jako obserwator jesem na TAk :d sudom | 2004.10.04 22:57:07 Heheh nie mow Wiszku ze swieczki robisz?? Heheh do brendzlowania czy co?? Pozdro!! |