Wpis który komentujesz: | no więc nie spodziewałem siem tak cudownego popołudnia... hehe w tym moim mrocznym ostatnio i smutnym świecie wreshcie zaświeciło słonko, a właściwie słonka moja:)kochana... bylismy sobie razem na basenie... niby nic a jednak;p bo odkąd jesteśmy razem to siem umawialiśmy i wybieraliśmy i jakoś nie mogliśmy siem wybrać;p a tu nagle dzisiaj, niespodziewanie nash pierwshy wspólny basenik;) hihi i cuuudownie było;* popływaliśmy sobie, pośmialiśmy siem, poprzytulaliśmy siem... ok przyznajem siem miałem na nią strashną ochotkę, bo tak pod wodą, prawie nago;* ajajaj;p i poprawiliśmy sobie tym wspaniale humorki, to nic że pewnie tylko na chwilkem, ale ta chwilka jest warta wshystkich skarbów, bo oboje siem uśmiechamy znowu... tHx malutka za dziś i jush nie mogem siem doczekać następnego razu... ...yeah swimming-pool...;p |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
na_dnie_morza | 2004.10.06 09:07:37 mhhhhhh hlip hlip ja tez tak chce :P karolajn | 2004.10.06 08:40:27 o żesz Ty takie rzeczy wypisujesz!!!:D.ale pod wadą.mmm.sie nie dziwie ze była ochotka:Dok nie powinnam wypisywać taich rzeczy:) |