Wpis który komentujesz: | * * * Czy zaćmieniem nazwać to, co myśli psuje Wzrok omamia, poprzez chmury przezierając Czy szaleństwem, co do snu układa rankiem W noc pochmurną blask Twój zabierając Czy gdy każę zasnąć rozbudzonym zmysłom Znowu się pojawisz, aby je rozpalić Czy w gwiazd blasku znikniesz, w chmury przenikając By szelestem, słotą... jesień we mnie zbudzić... Serce napoiłaś arią dzikich brzmień... Gdy zmieniłaś świat mój w księżycowy dzień 6 października 2004 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |