Wpis który komentujesz: | znalazłam jakąs obskurną kawiarenkę, przynajmniej nie palą, ale klawiaturę mam obleśnie obklejoną, a z głośników bije bliżej nieokreślona plansza 'diablo'- wiem, bo właściciel czy też rezydujący za kasą gość w to gra. jak ja chcę do zacisza mojego pokoju, gdzie internet o dziwo działa szybciej niż ten tu. *** zadzwonileś, przegadaliśmy 20 minut, a ja patrzyłam się w ten monitor. szeptałeś do mnie, a ja...rozpływałam się w tembrze Twojego głosu. *** dni mijaj leniwie, poprzetykane są kolejnymi wykładami czy ćwiczeniami. ale mysl o Tobie jest nieustanna i zawsze gdzieś w podświadomości jesteś obok, siedzisz na sąsiednim kześle. nie mogę się oczekać, kiedy zeczywiście bdziesz obok mnie... już niedługo... kocham |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |