ainyvetigre
komentarze
Wpis który komentujesz:

* * *

Gdybym tak mógł dotrzeć do myśli jej szybciej
Drogę co przede mną przebyć w oka mgnieniu
Rozsądkiem i sercem myśli jej pogodzić
Głowę dać jej złożyć na moim ramieniu
Gdyby chciała melodią, tchnieniem moim zostać...

Zdjąłbym z półek wszystkie zapadłe wspomnienia
Oddałbym za bezcen wszystkie słowa moje
Zabił w sobie bojaźń i stworzył namiętność
Szeptem ułagodził chmur dzikich nastroje
By w świetle księżyca posiąść sen i postać...

Lecz gdy niknie w mroku widm lśnieniem zwiedziona
Ten moment przemija i słowa w krtań ranią
Prowadzę słoneczną tarczę przez nieboskłon
Gdy odchodzi do niego... moje myśli za nią
Biegną, chcąc łudzącym ją mirażom sprostać...

I tylko czasami serce drgnie, gdy gwiazdy
Ciszą swą oznajmią samotność w przedświcie...
Że ślepą jest ta, co iść w ciemność jej każe
Nie dając jej pojąć piękna snu w zenicie
Spłonąć i z popiołu - obok mnie powstać...

13 października 2004

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)