Wpis który komentujesz: | Taki dziwny dzień... Wkurzony i wzruszony. I oba uczucia w maksymalny sposób naciagniete...Pech, przypadek, retrospekcja, wspomnienia, niespodzianka, chwyt pod serducho. W jeden dzien. ulalal...:) I takie jedno stwierdzenie mi przyszło do głowy, że jak bede umierał to z jednej rzeczy bede się strasznie cieszył. Mam nadzieje że wówczas bede mógł przewinąc sobie film moich dokonań i w każdej klatce wejśc w głowe róznych osób i zrozumiec co nimi kierowało. Dlaczego stało się tak a nie inaczej. Dlaczego sie stało...Ale to jeszcze nie teraz:]Mam za dużo planów:DJa musze zyc długo...:) I nie mam ukochanej kurteczki. już nie bede walczył z zamkiem. Nie zapne jej do końca chowając brode przed wiatrem. Już nie...I czapeczki też nie założe. Niespodziewanie odnaleziona na Świdnickiej, niespodziewanie zniknęła. Taka ciepła. Tak dobrze sie w niej chodziło. Już nie...akurat dwa ulubione ciuchy. Przywiązany byłem, strasznie...łobuzy:/Cholera... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
_antola | 2004.10.16 20:26:46 przewinąć film ..eh też o tym myślałam i wiesz, że mam cichą nadzieje, że ktoś nam pozwoli go przewinąć i zanalizować po raz drugi pozdrawiam ;-) Śepotka | 2004.10.15 16:02:21 A ja nie wiem co napisać...Mnie się zrobiło smutno jak to przeczytałam...Dlaczego?Wiem...ale może kiedyś sama to opiszę...albo nie...zobaczymy...W każdym razie-życzę znalezienia nowej-równie kochanej kurteczki!No i czapeczki oczywiście też:)Jak to mówią-ładnemu we wszystkim ładnie:) nieznajoma_x | 2004.10.15 10:39:46 Hmmmm....no faktycznie dziwny dzień:] ejjj Ty mi nawet nie myśl o takich rzeczach:P długoooo będzisz żył, bardzo długo:] i życze Ci aby spełniły się wszystkie Twoje plany i marzenia:* p.s nie wiem czemu...ale mam takie dziwne przeczucie, że hmmm...jak to napisać?!:P...zobaczysz spełnią się Towje plany...na tyle na ile Cie znam to wiem, że osiągniesz swój cel...taki już jesteś:) |