Wpis który komentujesz: | no tak, jak mama zabrała sie za ciasto (ktore mi wczoraj az 3 razy nie wyszło), to jej jakos wyszło,(troszke z moja pomoca),no nie jest super ale gosciom ktorych dzisiaj mialam smakowalo :D. Ku niezadowoleniu Clyde'a zrobiłam dzis sałatke z brokuła ktora on tak lubi yh a on akurat na zajeciach i dzis chyba sie nie zobaczymy i jej nie skosztuje;/. Moze jakis cud sie zdarzy i sie dzis spotkamy,moze znowu poczytamy sobie erotyczne opowiadania do snu :P Kocham Cie Clydzioszku :*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |