aurora
komentarze
Wpis który komentujesz:

Sfotografowałam ostatnio mamę. To, co zobaczyłam na zdjęciu, wstrząsnęło mną. Stara (okropne słowo, czemu?,0)trochę jakby przestraszona i smutna kobieta.
Ostatnio kocham rodziców jakoś inaczej. Może właśnie tak jak się kocha dzieci, kto wie?

Moje ciało nie jest takie jak dawniej. Toczy je już ta zgnilizna. Niepostrzeżenie traci swój kształt. Trochę grubsze, trochę miększe, trochę wiotkie. Uda niedostrzegalnie tracą wyraźne linie mięśni, brzuch okrągleje, obrastam wstretnym grudkowatym tłuszczem.
Boję się tego, brzydzę. On patrzy zachwycony "Jaka jesteś piękna!...". Jestem już prawie gotowa poddać się bez szaleństwu pogoni za wieczną młodością i urodą - kremy, sremy, masaże, lasery, bajery, rowery i głód. Kupię każde gówno i za każdą cenę, żeby przestać się bać.
Jestem młodą, szczęśliwą, kochaną kobietą.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 12:15:32
Best Site! buy phentermine