Wpis który komentujesz: | kupa za oknem,a ja mam taki jakis fajny humor dzisiaj...mam problem jak sie skontaktowac z kumplem,który mieszka 15 km od Rzeszowa i chyba zmienił numer telefonu.kiedys miałem do jego brata tez numer ale jak zwykle mi przeszkadzał i go wyjebałem...musze z nim flaszke sie napic bo mu obiecałem,i w sobote bym sie wybrał do niego....ale nie moge sie z nim skontaktowac,domowego telefonu nie ma niestety... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ehryk | 2004.10.22 13:16:04 Golebia pocztowego wyslij, albo no ta pospolita rynna pierdut, pierdut... wanna_be_like_me | 2004.10.22 07:16:14 wytęż głowę. na pewno znasz kogoś. wiesz, koleś nie mieszka na bezludnej wyspie przecież :] :* korzoh | 2004.10.21 23:02:13 no własnie nie wspólni...nie wiem do kogo mam sie zwrócic żeby go uzyskac...:( wanna_be_like_me | 2004.10.21 20:20:51 też zawsze wywalam bo myślę że po co a potem nagle jest potrzebny i dupa ogólnie :] a jacyś wspólni znajomi czy coś? przecież ktoś ma ten numer no nie :] korzoh | 2004.10.21 14:31:45 tak juz teraz?? karolajn | 2004.10.21 13:55:11 napisz na gg albo na nlogu.albo daj ogłoszenie do gazety :D |