Wpis który komentujesz: | No i jeszcze pozwolę sobie nadmienić, iż na afterze wylądowaliśmy w studio HAOS ;) wielkie dzięki dla Rafała. Ogólnie pękało w szwach bo w porywach ponad 20 osób było na stanie. Obyło się bez strat i była pełna kulturka pomimo zaawansowanego stanu upojenia alkoholowego większości ;) Wielkie pozdro dla Sebów dwóch i Waldiego za transport części uczestników ;) Kilka haseł wieczoru "nie przyszedł Mahomet do góry, to góra przyszzła do Mahometa" (Mahometa zamień na Rafała a górę na wódke ;)) I standard jakiejś jednej szalonej grouppie: "jesteś zajebisty". Seba też to usłyszał. Daniel Ty też?? ;) Gdyby nie jakieś dziwne spięcie z jakimś miejscowym agrsorem, gdyby nie zakończona przedwcześnie impreza w Łańcucie i gdyby nie to że 2D i Tekken nie mogli do nas dojechać do Rzeszowa, byłoby wszystko git. Chłopaki jak na pierwszy wpólny koncert dali radę a "samertajm" był grany 2 razy ;) Śmigam spać bo hardkor nie disko. Elo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Tek'' | 2004.10.24 18:34:53 yo! qszu | 2004.10.24 10:40:21 miejscowy agresor ma tak zawsze po upojeniu alkoholowym, aco do koncertu to konkret. reszty nie będę komentował jo goofi | 2004.10.24 06:25:05 a i Skub zapomniałem dziekówa za stolik, a na wychylenie będzie jeszcze nie jedna okazja :) |