siekane glizdy :P heehe to słowa mojej sis :P

nie wiem co mi sie dzis stało...był u mnie Clyde i nagle zachcialo mi sie wiedziec wszystko o jego bylych dziewczynach,sama nie wiem dlaczego,nie wiem tez jak sie na to odwazylam bo zawsze mnie bolało jak o tym myslalam chcialam wymazac rozne informacje jakie mi kiedys przekazal z pamieci bo strasznie mnie one dreczyly :/ a dzis hop siup zapytalam,po czesci znalam odpowiedzi ale co z tego,kazda odpowiedz bolała :( ktos mogłby spytac "to po co głupia pytalas?"...nie wiem, wolałam wiedziec wszystko niz tylko troszke i reszty sama sie domyslac a ja zazwyczaj wymyslam rozne głupoty i złoszcze sie moze i bez powodu.Pytałam nawet o szczegoły nie wiem po co,Clyde stwierdzil ze po tej rozmowie zrobiłam sie dziwna ze trzymam go na dystans...zrobiłam sie chłodna,no coz po takiej dawce informacji o byłych dziewczynach,zwiazkach itp. miałam prawo...zapewne teraz bede o tym myslec,nie zasne nie wiem, on pisze ze jest zazdrosny,ja tez jestem jestem zazdrosna o te "byłe dziewczyny" ze one tez go całowały,dotykały...nie moge tego w ogole zniesc! bedzie mi ciezko ale niedługo zapomne...mam nadzieje