Wpis który komentujesz: | Połykam dużą tabletkę i pojawia się ochota na więcej. Smutny dzień nie jest taki smutny gdy percepcja jest na pół. Czerwone oczy szczypią i duszno a ta suka prosi o penetrację. Nie mam ochoty, nie mam siły, nawet jeść mi się nie chce chociaż wiem, że wspaniale gotuje. Odjeżdżam i widzę las przepełniony zwierzyną. Rozłożyć sidła. Zapolować. Po co? Dla jebanej satysfakcji. Oooh come to daddy. Niech umrę, ja łowca. Chyba taka natura, bo z zewnątrz to całkiem niepozornie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wanna_be_like_me | 2004.11.01 20:53:54 może druga tabletka? a może druga ona? |