Wpis który komentujesz: | oto dwa paradoxy: to zdanie, napisane kursywą jest fałszywe a drugi to ten, że studenci przy ogólnym zaganianiu mają najwięcej czasu ze wszystkich etapów życia, począwszy od okresu niemowlęctwa a na emeryturze kończąc. tylko gdzie tu ten czas? no ok. teraz był długi weekend, ale nie spędziłam go tak, jak mi się marzyło. niestety. może za rok..? studia...naprawdę mi się podoba, w tym sie widziałam i mam nadzieję, że będę mogła powiedzieć to samo za kilka lat, bo 'jak dorosnę zostanę psycholożką'...taak sympatyzuję z warkoczykową pocieszycielką z reklamy serka. choć akurat serek ma tu się nijak. dziś poznałam...organistkę, która kupiła dom mojej babci, dziś specjalnie tam pojechałyśmy załatwić kilka spraw, a przy okazji...być może załatwiłam kontakt życia. wracając widziałam wypadek - akcja znicz działa. a w czwartek...koncert Globetrottersów w klubie Jazzga - gdy zamykałąm oczy, czułam Twoją obecność. tak bardzo pasowało, byśmy razem wsłuchiwali się w te rytmy, brzmienia, współgrali oddechem. cały czas towarzyszą mi myśli o Tobie, o nas, o przyszłości. i chciałabym już ją zrealizować. a to, co napisałeś w Naszym zeszycie...nawet teraz mnie porusza. ... wiesz Kocie...brak mi Twojego uśmiechu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |