Wpis który komentujesz: | tak sobie mysle,ze moej wpisy po malej grzebance w sobie a co wygdal mneije wicje tak,ze zaczynam mdecytacie(nieo prawie) i zadaj sobie pytanie ablo ogldam przeslosc swoja i probuje to ajkso zanalziowac...no iczaem galpouje za bardzo.W koncu ejstm tylko czlowikem ktory che meic uczucia-czasme je odlaczlam i widze w tym paranoje. Starszna parnoje. Ja sie raczej boje kochac...bo wszytkich tracielm "mame,taka fajan sasiadke miekszjac obok mnei w starym domu(dziecisntow-mailem wtey 7 lat) czy ojca w penym sensie,bo sie zalam i zaczal pic... wiem,ze oni to wsyztko robili dla mnie,serio,teraz to widze,ze jadnak oni Chcieli mi pomoc,tylko jak zawsze jak sie zabardzo che i ma wlase problemy ze soba to sie to nigdy nei udaje:/ niestety tak jest prwada,czasem starszna prwada. ponoc Ci ktorzy trac wzrok zamykaj sie na milsoc albo na cos.ja w sumei w sumei mogelm sie zamknac troche na rodizne ...b coz...bycie ejdynkaiem to tak czy saik przechalapne w rdzinnie bo czasem chca Cie zaglaskac an smeirc:/ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
stefek_w_krainie_rozowych_kredek | 2004.11.02 14:16:37 bac to ja sie nie boje tylko po co? karolajn | 2004.11.02 12:09:19 ja tes zise bioje kochać.a jeszcze bardziej jak ktoś mnie kocha:( |