sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Pozycje

jaka ktos zajmuje w firmie poznac mozna po samochodzie, ktorym jezdzi. Im wyzej w hierarchii, tym drozsza gablota. CTO (chief technical officer, swoja droga durna nazwa ze hoho) i chief scientist maja tendencje do rozbijania sie sportowymi autkami takimi jak Porche na przyklad. CEO (chief executive officer, odpowiednik naszego dyr. generalnego chyba) preferuja Beemwice i Merce. Srednioszczeblowi programisci zwykle preferuja sportowe japonskie samochody sredniej klasy cenowej, takie jak Mazda Miata, Toyota Cellica, Mitsubishi etc.

.. a na koncu sa takie neptki jak ja, co jezdza Toyotami Corollami :)))

Tia... samochod to oznaka statusu tutaj. Tylko, ze jak dla mnie to marnotrawstwo pieniedzy, wydawac taka gore szmalu na nowy samochod... jakbym tyle miala to wolalabym sobie zafundowac polroczne wakacje w polaczeniu z podroza dookola swiata na przyklad. Albo zasponsorowac sobie szkole taka jak Stanford...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sarah | 2004.11.04 02:26:24

Rotterdam: tez prawda :)
No chyba, ze bylabym rentierem i zyla z procentow :)

rotterdam | 2004.11.03 23:53:12

jakbys miala tyle kasy oznaczaloby to jedno - nie byloby Cie "stac" na wakacje.