Wpis który komentujesz: | A sie wczoraj jebalo wieczorem. Tak sobie mysle, ze jak ma byc tak, to ja nie chce. Albo w jedna strone albo w druga. Tak wiec albo niech sie ustabilizuje i dziala jak nalezy, albo calkiem zrobi "sss" i bede musial wyczarowac 60 zl na nowy zasilacz i wtedy ten bedzie dzialal w pelni. No bo byloby to niewatpliwie wygodniejsze, niz nerwy poznym wieczorem, kiedy wreszcie we wzglednym spokoju moge posiedziec przy kompie i dokonczyc pare zadan, na ktore w ciagu dnia nie mialem czasu badz ochoty. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |