Wpis który komentujesz: | I znow nie bylem w szkole. Znow zaspalem. Znow sam nie wiem co. Znow poczucie winy, znow poczucie beznadziei, znow znow. Znow, znow, znow... I jak przezyc miesiac w W-wie, zywiac dwie osoby, za 590zl (minus to, co STOEN sobie zazyczy)? Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Moze poza tym, ze i to i to niekoneicznie dobrze wplywa na moj humor. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
M. | 2004.11.07 20:02:24 Baś, musimy porozmawiać, i to poważnie - iść jakoś we dwójkę na kawę i wszystko dokładnie posklejać, bo inaczej nie można - d'accord? kip | 2004.11.07 02:33:58 Gema, co sie stalo...? Przeciez juz bylo dobrze z Twoja uczelnia? gema | 2004.11.06 11:34:58 a ja skutecznie.... systematycznie.... stpniowo .... coraz bardziej upier%&$am swoje studia :(((((((( z lektoratem juz sie pozegnalam .... mam chyba z 5% frekwencji :(((((((((((((( pozdrawiam....... M. | 2004.11.05 23:24:02 dziś na filozofii dyskutowaliśmy własnie o obiektywizmie i subiektywizmie (główny temat był diametralnieróżny, to był jeden z wątków pobocznych), i to na tyle zawzięcie, że nie poszłam na angielski, zwyczajnie zasiedziałam się w szkole i nie zdążyłam... :/ zabiegane dziecko takie kip | 2004.11.04 22:08:50 Cała przyjemnosc po mojej stronie :D Każdy z nas ma problemy. A ich wielkosc jest postrzegana bardzo subiektywnie :) M. | 2004.11.04 21:45:50 a mi się czasem wydaje, że mam problemy... :* thx za Twoje kilogramy wyrozumiałości :) gophinek | 2004.11.04 21:24:41 Szkoła to nie knajpa, nie trzeba bywać codziennie ;) |