Wpis który komentujesz: | A mnie dziwi jak niby irc moze nie wplywac na samopoczucie. Przeciez to sa ludzie, ci sami co w rzeczywistosci. Tylko srodek przekazu jest inny. Jak ktos mi uswiadamia, ze mnie nie lubi to jest to tak samo przykre powiedziane w twarz, przez telefon, czy na ircu. Co za roznica? Przepraszam, chodzilo oczywiscie o Ktosia, przez duze K. Kto by sie przejmowal jakims ktosiem? I wcale nie trzeba sie specjalnie z ircem zzywac, zeby sobie popsuc humor wchodzac na niego. W koncu z chamstwem nikt sie tak czy siak nie zzywa, a zostawia po sobie zawsze uczucie obrzydzenia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 15:13:07 Best Site! buy phentermine |