Wpis który komentujesz: | Flirtując z komercją...
[A w Proxie było właśnie tak... znaczy się trochę bardziej beznadziejnie...] |
| Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
|
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szysz | 2004.11.20 20:10:59 co za maruda :) |