Wpis który komentujesz: | Prosze panstwa, ABY DO SWIAT. Juz calkiem nieduzo zostalo, jeszcze tylko poltora tygodnia. Chodzi oczywiscie o swieta Dziekczynienia, dzieki ktorym bede miala CZTERY, SLOWNIE CZTERY dni wolne. W Boze Narodzenie nawet tyle nie wychodzi, a co. Bo te swieta tutaj to sa tzw. ruchome i wypadaja ponoc zawsze w ostani czwartek miesiaca czy przdostatni tydzien czy jakos tak.. dosc, ze zawsze czwartek wobec czego czwartek, piatek sobota i niedziela. HURAAA! Wyspie sie. Nareszcie. I pojade z I. w gory sie snowbordowac, aaa!!!! Boze kochany, tyle mi czasu zajelo przekonanie go do tej idei. Bo za duzo ludzi bedzie. Bo ja nie lubie tlumow. Bo moze byc sniezyca i utkniemy.. bo to tamto sramto i siamto. Lojezu. Niech tylko kupi te lancuchy na wszystkie cztery kola i niech sie nie rozmysli. Zyje juz tylko tymi swietami... PS: dzis w pracy usnelam za komputerem. Matko, dobrze, ze tylko na pare minut i nikt nie widzial... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2004.11.12 18:55:53 Kain: a bo widzisz, w niewlasciwym towarzystwie z niewlasciwym podejsciem to wszystko mozna zepsuc. To troche tak jak z jedzeniem: uwielbiam tiramisu na przyklad, ale jakby mi ktos kazal jesc tiramisu 3 razy dziennie przez pare dni, to bym sie porzygala i odechcialoby mi sie na co najmniej nastepne pol roku... Kain | 2004.11.12 10:21:05 A pamietam dni gdy srednio sie cieszylas ze snowbordowania ;). |