Wpis który komentujesz: | To niesamowite, jak obcięcie włosów może nastroić człowieka optymistycznie. U mnie trzyma już dwie doby. Polecam. W związku z tym, że mam dobry humor(a wg mojej genialnej teorii człowiek wesół=głupek), to nie mam nic mądrego do powiedzenia. Na czas bliżej nieokreślony odsuwam się w wirtualny niebyt. Ho, ho (coraz bliżej święta). |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bylejak | 2004.11.15 13:13:39 mnie ostatnio obcinanie wlosow wprowadzilo tylko w zly nastroj ;) _antola | 2004.11.14 14:36:18 a ..z tą zmianą to na odwrót ...każda zmiana wewnętrzna zmienia coś na zewnątrz ;-) _antola | 2004.11.14 13:49:43 i mnie tak głupi fryzjer poprawia humor ..dziwne conie?! pozdrawiam ;-) skamieniala | 2004.11.13 14:39:56 każda zmiana zewnętrzna zmienia cos we wnętrzu... pozdrówki :) |