Wpis który komentujesz: | Tak sie zastanawiam, ze moze ja sie urodzilem samotnikiem i malkontentem? Bo, ze jestem nim, to jasne. A takich nikt przeciez nie lubi, poza ewentualnie innymi samotnymi malkontentami. Ale widze tez inne wyjasnienie, chyba sensowniejsze - psychotycznosc, zupelny brak intuicyjnego wyczucia tego jak nalezy sie zachowac w polaczeniu z wrazliwoscia na krytyke, i silny autokrytycyzm doprowadzily do (nie jestem pewien kolejnosci,0) odrzucenia przez otoczenie i zamkniecia sie w sobie, a potem, juz poniekad swiadomego tworzenia sztucznie wzorcow zachowan bardziej przystajacych do oczekiwan otoczenia, takich jak nie trzaskanie drzwiami, odzywanie sie do ludzi, usmiechanie sie w towarzystwie (szczere - na zasadzie sprzezenia zwrotnego,0). Psychoinzynieria Tyle, ze amatorszczyzna. W dodatku na skutek niewyspania, stresu, glodu i.t.p. pierwotne, niedostosowane wzorce zachowan wracaja. Sek w tym, zeby zyc higienicznie i nie doprowadzac do powstania takich sytuacji. Juz, juz koncze. Teraz juz naprawde bede milczal. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 15:14:49 Best Site! buy phentermine |