Wpis który komentujesz: | Spiraciłem płytę, której być może nie powinienem (chociaż to informacje z drugiej ręki, więc nie wiadomo): stary, prawilny, gliwicki nielegal, ale ten brudny proceder z mojej strony oznaczał całkiem miły spacer, więc warto było. Poza tym uszczęśliwiłem odbiorcę, a to też się liczy. Akurat tą osboę mam ochotę uszczęśliwiać :) Czuję się rozdarty, na dworze zimno, więc chcę jak najszybciej wrócić do domu, w domu remont i brudno, więc chcę jak najszybciej z niego wyjść. Ani tu dobrze, ani tu. W dodaku mamy nie będzie przez najbliższy tydzień, a to oznacza grobową atmosferę, nudę i smęcenie. Ona odczuwa ponoć to samo, jak mnie nie ma przed dłuższy czas. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |