Wpis który komentujesz: | spedzam czas wolny na obmyslaniu jak zarobic i sie nie narobic to moje ulubione zajecie temat pieniedzy psuje mi krew bo zeby zarabiac trzeba pracowac a nie wydaje mi sie zeby czlowiek byl stworzony do pracy Stworca tak bezczelny byc nie mogl jeli zalozyc ze osiem godzin musimy spac osiem pracowac to co nam zostaje??? ano gowno. drugie gowno juz dzisiaj. bo otoczymy sie ciezko zapracowana gotowa w postaci przedmiotow gratow i szpargalow i kolejne godziny poswiecamy na tychze gratow pielegnacje. to moje usprawiedliwienie na rzeczy nieszanowanie ale czyz niesluszne? godzine dziennie poswiecmy na konsumpcje pokarmow, choc pewnie purysci zywieniowi zazadaja dwoch bo jedna to niezdrowo i wychodzi na to ze zostaje nam z piec godzin czasu wolnego. ale sa tacy co godzine dojezdzaja do pracy. w jedna strone.trzy. wiecej glupich czynnosci bedacych na barkach ludzi jako jednostek spolecznych nie licze bo przeciez sa weekendy w ktore mozna co nieco nadrobic, jest tez urlop huehuehuehuehu... no. trzy godziny razy 365 dni razy 60 lat jesli tyle trwa nasza doroslOSC to daje nam 65 700 godzin czyli 2737,5 doby czyli siedem i pol roku. i tyle mojego i waszego jesli mi nie pomozecie odzyskac NASZYCH osmiu godzin skradzionych przez nas samych. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Maryjka | 2004.11.16 03:57:47 No wlasnie, sloneczko...skoro masz tak malo wolnego czasu, to spedzze go na czyms przyjemniejszym, niz obliczanie, ile to godzin przepracujesz w zyciu :) Poza tym, kiedy Ty osobiscie przespales ostatnio wiecej, niz 5 godzin? Juz masz trzy do przodu. Twoje urlopy sa nieprzyzwoicie dlugie w porownaniu ze srednia krajowa, a i dlugich weekendow wpada Ci znacznie wiecej. Poza tym, nie 60 lat, a jakies 35, bo przeciez i emerytura jest. Jak jedziesz do pracy, to czytasz Przeglad, czyli sie relaksujesz, nein? Widzisz sam. Nie jest tak niewesolo. Przynajmniej jedno ucho na bacznosc. |