Wpis który komentujesz: | Uwielbiam idiotow. W robocie wlasnie wysilkiem calego teamu mamy przetestowac w tempie ekspresowym ostatnia release. Moja dzialka to bylo wykonanie basic acceptance tests na solarisie, ktory to solaris (wlasciwie cluster z dodatkowym solkiem) inny osobnik mial przygotowac tj. zrobic potrzebne upgrady etc. No i co. Przekazal mi maszyne, zabralam sie za robote, przeszlam przez polowe testow i... przypomnial sobie biedaczek, ze zapomnial o jednej rzeczy w zwiazku z czym moja instalka nadaje sie do kosza i musze zaczac wszystko od nowa. Nie no kurwa niech zyje debilizm i marnowanie czasu. Sama zrobilabym to predzej od zera, ale nie, musial on. arggghhh! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2004.11.22 18:51:02 D: nielubie korporacji, ale zeby bylo smieszniej to jest to _startup_ gdzie pracuje. Tylko, ze niektorzy maja mentalnosc korporacji a szef niestety ma za duzo na glowie i nie ma czasu zajmowac sie takimi "pierdolami". Cross: wlasnie drugi "wypadek" sie zdarzyl temu matolkowi. Drugi za koleja. D- | 2004.11.22 08:13:31 Nie lubisz korporacji? :-) cross666 | 2004.11.21 13:04:33 wypaadki chodza po ludziach |