Wpis który komentujesz: | Acha, juz wiem jaki wniosek mialem napisac do mojego wpisu o dwa wczesniej: Zycie polega na ciaglych utratach. Utraty osob, zdrowia, szans. W pewnym sensie powoli kurczymy sie i umieramy od momentu narodzin, tak jak sprezynowa zabawka od momentu nakrecenia traci zmagazynowana w niej sile. Ale tak to juz jest na tym swiecie i nie ma w tym nic zlego ani niezwyklego. Zycie wyrzyna w nas swoje pietno tak jak rzezbiarz drazy kamienny blok, zeby mu nadac ksztalt. Podobnie malarz brudzi klarowna biel plotna, a muzyk wprowadza zaburzenia w harmonie ciszy. Dobre ksiazki, sztuki, filmy, rzeczywiste wydarzenia wprowadzaja zaburzenia w harmonie bezmyslenia. Tak dziala tez zycie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 15:16:33 Best Site! buy phentermine |