Wpis który komentujesz: | zmeczony jestem... a psheciesh przed chwilką siem skończył weekend;/ tylko heh co to był za weekend... pracujący, zabiegany, rozjechany i w ogóle... bardzo męcząca sobota w pracy ze wzaględu na inwentaryzację, ale za to rekompensujący wshystko niespodziewany wieczorek u kasi;* hehe którego efektem były podarte pończoszki;p oj smyki z nas! niedziella na chrzcie małego jasia... niby miło i fajnie, a jednak coś nie do końca tak jak trzeba... dzidziuś trochem taki alien;p ale małej siem pewnie spodoba jak zobaczy zdjęcia... nom a droga powrotna z solca kujawskiego heh no comments, ale pechowcowi neshiemu zawshe siem musi coś pshytrafić... nom tym razem to tylko pshebita opona i pół godziny przy zmianie koła w zimnie i w ogóle brrr ale eh nieważne... ogólnie wróciłem za późno, wyspać siem nie wyspałem, bo jakieś masakra sny;((( i tak siedzem sobie dzisiaj jak neptyk w pracy i nei mogem siem na niczym skupić ani nic... a tu tyle do zrobienia;( eh i chciałbym siem teraz znaleźć w ciepłym łóżku;* i chciałbym żeby mała była przy mnie i chciałbym siem poczuć tak cudnie, bezpiecznie, błogo i beztrosko... ...eh dreams... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
na_dnie_morza | 2004.11.23 23:22:33 ahhhhh coz pisac!!!! milego spania karolajn | 2004.11.23 22:43:58 i za chwile nastepny łikenbd ;) |