Wpis który komentujesz: | wyboczenia, smukłości i inne tego typu sprawy... hieroglify sprzed 20 lat, pisane na pożółkłym już papierze... pismo starego doktora przypomina mi pismo mojego dziadka... staranne, pochyłe i... masa błędów...;) pomiędzy wpisanymi literkami wklejone są niekiedy skrawki jeszcze starszego maszynopisu... liczne skreślenia, wykonane kolorowymi pisakami, by widać było, gdzie są błędy, mogące zmienić sens zadania... czy warto walczyć o ten "punkt zaczepienia"? tydzien czasu=10 stron... mam co robić... ktoś oprócz mnie też...;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aptenia | 2004.11.23 19:04:09 dostałam w prezencie;) elen | 2004.11.23 01:10:02 skąd Ty wziełaś te hieroglify? |