Wpis który komentujesz: | nienawidze tej pieprzonej zimy... Wybylbymn gdzies, gdzie jej nie ma nigdy i zapomnial o tym calym bialym gownie... Walcze z zakladaniem kaliruchow ostro, ale coraz gorzej wytrzymac spacerki z psem... Tu mi kolana zamrozi, tam cokolwiek podwieje huh ... Wszystkiego sie odechciewa poprostu i leje na to czekajac na wiosne ;) Przypadkiem odkrylem zrodlo ogladania meczykow i Nba Action... Lekki rogal na ryju, bo kupe czasu nie widzialem pelnego meczu ... Dzieki Nba Action wie sie what's goin' on ;) Przezyje nawet to, ze sciagac musze... Nie jest zle, Jones, Davis i reszta - widze was znowu :P Gdzie ja te kaliruchy polozylem :| ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |