mother
komentarze
Wpis który komentujesz:

dzionek zaczal sie nieciekawie... byalam zapisac sie na zarejestrowanie do lekarza... mam termin gdzies za ok. 3 tyg... przygnebil mnie widok ludzi szukajacych osttaniej szansy... bardzo smutna sprawa...

w takim nastroju minelo mi przed poludnie... potem stwierdzilam, ze pierdole all i poszlam spac... nio, ale cos w zyciu trzeba robic...

wieczorkiem z moim best friend pojechalismy na saune... hehehe... bylo bardzo sympatycznie... ;-)))) mysle, ze tego nam bylo trzeba ;-) takie wypady sa niesamowite ;-] najlepsze wspomnienia

a teraz zastanawiam sie nad zlozonoscia ludziej psychiki... zawsze mnie to fascynowalo i bedzie fascynowac... bo jest to dziedzina nie do wyczerpania... nigdy sie nie skonczy... ja chyba tak samo nigdy nie poznam siebie do konca... mysle, ze nawet chyba nie powinnam probowac...





Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
india | 2004.11.25 00:59:42

dziwne jest to jak ludzie postrzegaja innych ludzi.patrza na nich z perspektywy wlasnych doswiadczen wiec tak naprawde patrza w zupelnie inna strone.a ci postrzagani nie sa tacy jak sie ich postrzega a jesli juz to w bardzo malej czesci.i jak tu poznac kogos do konca jak ten ktos sam siebie nie zna ?he?:] jau;]