Wpis który komentujesz: | Oj zaczyna sie...hmm...juz jeno kolo w plecy...i to chyba najgorsze bo to statystyka....aj przekleta stata... dzis jest zdecydowanie nie moj dzien...wstalam o 9.18 a na 9.40 mialam juz cwiczenia z rachunkowosci...oczywiscie zdazylam i nawet czekalam przed sala na babke;))ale mialam tak zapuchniete oczy od snu,ze wszyscy pytali mnie,czy nie jestem chora ;) na poprawienie mojego juz i tak kiepskiego humoru dowiedzialam sie ze zjazd w toruniu(to znaczy u mnie) ludzi z ogolniaka raczej sie jednak nie odbedzie..kurcze...najgorzej to sie zgrac zeby wszystkim pasowalo;(( przezaza mnie wizja zimowej sesji...7 egzamonow i wszystko niemale kobylki...dlatego bede probowala w grudniu podejsc do zerowki z filozofi...oj juz sie boje...brrr |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |