Wpis który komentujesz: | a wczorajshy wieczór przeminął ogólnie pod hasłem hehe pracy przy pracy...;p i choć ciężka to praca to pierwshy rozdział powoli, powoli pęka, dzisiaj jeshcze tyko doskrobiem kilka stron i wysyłam maila do promotora... heh a w sobote konfrontacje...;| ahas i nie wiem why ale wczoraj nom stopper moje myśli krążyły wokół nashych wspólnych sierpniwych wakacji w górach... czytałem notki na nashych logach z tamtego okresu, wspominałem to wshystko... eh ash siem łezka w oku kręci tak było cudownie;* a rano jak to hehe coraz częściej bywa odwiozłem kasiulę moją i oli mushelkę do shkoły... i hmm mała dzisiaj bardzo pięknie wyglądała...; ok a teraz idem pracować póki mam jeshcze reshtki porannego zapału... ...c U!... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
olusia | 2004.12.02 16:56:26 jak słodko ;] dobrze sobie powspominać ;] kjuik | 2004.12.02 16:21:48 dzis taki dzien wspomnien chyba..:) na_dnie_morza | 2004.12.02 14:57:07 ahhh jakie to romatyczne!!!! pssst | 2004.12.02 10:24:11 wspomnienia...:) |