Wpis który komentujesz: | Mózg puścił mu... ... jego własne życie w zwolnionym tempie... zajadając się mentalnym popcornem, z masochistyczną przyjemnością śledził zapisy swoich wielopoziomowych błędów (z różnych ujęć) zarejestrowanych z ponaddokumentalną dokładnością... 'Sehr gut', wyrwało jego obserwowane ja z odrętwienia, 'topsze szobje ratzić', będące zaplątanym w sieć własnej samooceny komentarzem do jego wątpliwych umiejętności. Miał ochotę krzyczeć do wnętrza własnej głowy, próbując przenicować uderzeniami fal dźwiękowych wszystkie komórki odpowiedzialne za pamięć, wspomnienia... wszystko. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bodajże srebrna | 2004.12.18 22:20:54 pró- bojąc bodajże srebrna | 2004.12.18 22:20:23 pró-bój-ąc cariewna | 2004.12.04 15:50:20 Wiesz, flatline - my przecież tylko jesteśmy. Nie wolno Ci żałować niczego, co zrobiłeś, żadnego najmniejszego oddechu i największego zabójstwa. Z tym jesteś, tym zyjesz. Nie oceniaj. To nie zabronione, ale niepotrzebne. elen | 2004.12.04 00:56:47 flash back'i są niebezpieczne, lepiej upchnąć je w najciemniejszym kącie świadomości |