Wpis który komentujesz: | A tam pierdole, zapale se trawy. Ciekawe, co z tego wyjdzie. Na mnie zawsze trawa dziala tak, ze wzmacnia nastroj w jakim jestem obecnie. Poczytalabym sobie jakas dobra ksiazke, taka, w ktorej sie mozna zanurzyc po same uszy - w gre wchodzi wiec tylko ksiazka po polsku. Niestety nie mam zadnej przy sobie. Nie chce mi sie smiac. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |