4.12.04.Grudzień.Sobota.2004r.
Coraz bliżej święta hehhe,oj ten rodzinny czas :)
DOPIERO O 12:00 śię obudziłam i pewnie nie wstałabym jeszcze gdyby nie mój tato i to że chciał zemną jechać do wrocka ale zawsze te jazdy przynoszą mi korzyść to sobie kupie to tamto.
Zresztą jest dzisiaj wyjątkowy dzień moja kochana mamuśia ma imieniny z tej okazij chciałabym jej życzyć dużo szczęścia,zdrowia,pomyślnośći i dużo dużo pieniędzy ....... nie będe dużo się rozpisywała ponieważ chciałabym jej życzyć wszystkiego co najlepsze !!!!!!!!!!!!
Pozatym lekko boli mnie głowa jakoś do dupy jestem dzisiaj nie do użytku hehehe.Jeszcze został mi jeden prezent dla Kaśi ale dam jej dopiero go w szkole mam nadzieje że będzie zadowolona z prezentu..
Sobota a ja siedze w domu i nie wybieram się nigdzie na impreze troche to dziwne ale przwdziwe chyba coś mi się naprawde dzieje z głową.
Bardziej śmieszy mnie historia pewnej typiary z Tca,jak przez fete ląduje w zakładzie psychiatrycznym zamiast w monarze,ostatnio wyszła z niego poszła normalnie do szkoły ale no coż zachciało się jej ćpać i poszła do mojego kolegi p......załatwiła białe ,pobiła matke.Matka jej zadzwoniła na policje i znowu znalazła się w zakładzie hehehe trudny przypadek laski jak można zwariować od fety nie rozumiem .
Dobra ja spadam może jeszcze woadne coś napisać jeżel będe miała coś do napisania.Strzała wszystkim udanych sobotnich imprezek ja to dzisiaj bym pojechała sobie do protektora :(